Strona główna | Mapa serwisu | English version
DNI AFRYKI
W OLSZTYNIE


05/06.2007
Media o nas > "Gazeta Studencka" > 05/06.2007
"AFRYKA ma dużo do zaoferowania"


         O Dniach Afryki w Olsztynie z dr Iwoną Anndą Ndiaye i dr Barą Ndiaye rozmawia Ilona Godlewska

Skąd wziął się pomysł zorganizowania Dni Afryki w Olsztynie?
-IAN.
Zaczęło się od konferencji organizowanej przez Instytut Politologii po wydarzeniach 11 września 2001 roku. Jedna z sekcji tej konferencji była poświęcona tematyce afrykańskiej. Wtedy właśnie zrodziła się myśl, że dobrze byłoby poświęcić całą konferencję Afryce. Gdy mąż przyjechał do Polski, przedstawiliśmy swj projekt dyrektorowi Instytutu Nauk Politycznych - prof. Arkadiuszowi Żukowskiemu. Spodobał mu się nasz pomysł. I tak się zaczęło. W tej chwili mamy już IV edycję Dni Afryki.

Ale początki były skromne...
-IAN.
Zaczęło się od czterech referatów. Teraz osoby zajmujące się tematyką afrykańską wiedzą już, że co roku w Olsztynie w maju organizowane są konferencje poświęcone Afryce. Jeśli goście nie mogą do nas przyjechać osobiście, przysyłają nam swoje publikacje. Po każdej sesji ukazują się bowiem materiały pokonferencyjne w serii Forum Politologiczne.

Co składa się na konferencję? Istnieje jakiś podział tematyczny?
-IAN. Pierwszy dzień t ogłównie wystąpienia. Wieczorem w jednym z olsztyńskich klubów urządzamy spotkanie poświęcone muzyce i kuchni afrykańskiej. Drugi dzień poświęcony jest natomiast kulturze afrykańskiej. Przez te dwa dni odbywają się wystawy zdjęć, pokazy multimedialne, prelekcje. Współpracujemy także z olsztyńskim Miejskim Domem Kultury. Spotkania organizowane wspólnie z MDK-iem pokazują różne oblicza Afryki.
-BN. Dni Afryki w tym roku przypadały na 24 i 25 maja. 25 maja to stała data, wtedy bowiem jest Międzynarodowy Dzień Afryki.

Dni Afryki co roku mają inny temat przewodni. Od czego jest on uzależniony?
-BN.
W tym roku temat brzmi: Przywódcy i przywództwo we współczesnej Afryce. Można posłuchać wielu interesujących referatów, choćby o założycielach Kościoła Niebiańskiego czy kryzysie władzy w RPA i przyjrzeć się z bliska kulturze afrykańskiej.

Czy o niej również mówili prelegenci, czy wymyślili Państwo jakąś inną formę promocji ten dziedziny?
-IAN. Poprzez same referaty trudno jest poznać kulturę. Dlatego Dni Afryki to nie tylko prelekcje, ale też wystawy, obcowanie z afrykańską muzyką czy kuchnią. Zorganizowaliśmy spotkanie z literaturą afrykańską. Gdy słyszymy hasło literatura afrykańska, zazwyczaj rodzą się skojarzenia koncentrujące się na problemie obrzezania, historie kobiet i ich dzieci porwanych przez mężów-Arabów, literatura podróżnicza itd. Na tym się kończy nasze wyobrażenie o twórczości artystycznej Czarnego Lądu. Tymczasem afrykańska kultura jest bardzo różnorodna i ma wiele do zaoferowania. Czarny Kontynent dla nas Europejczyków wciąż stanowi białą plamę.

W tyk roku goście mogli spróbować potraw etiopskich. Mieli też posłuchać zespołu ABAFRIKA, który jednak w ostatniej chwili zrezygował z przyjazdu. To jakiś mało znany zespół. Dlaczego wybrali Państwo akurat tę grupę?
-IAN. Nie chcemy teoretyzować. Często zdarza się tak, że o problemach Afryki rozprawia się w gronach, do których nie zaprasza się Afrykańczyków. A przecież nawet jeśli ktoś spędził w jakimś zakatku Czarnego Lądu wiele lat, to wciąż jest to spojrzenie człowieka z zewnątrz. Nikt lepiej nie pokaże tańców etnicznych niż rdzenni mieszkańcy Afryki. Poza tym, zespół ABAFRIKA tworzą uchodźcy, dzięki temu nie jest to grupa skomercjalizowana, która nie odbiega od swoich korzeni po to, żeby zarobić pieniądze. Szkoda, że nie przyjechali i nie pokazali prawdziwej afrykańskiej muzyki...

Dniom Afryki towarzyszą także spotkania wielokulturowe...
-IAN. Podczas drugich Dni Afryki nawiązaliśmy współpracę z Przedszkolem Arystyczno-Teatralnym "Dorotka". Trwa ona do dziś. Dzieci przedstawiły program specjalnie przygotowany na tę okazj. W tym roku wyszliśmy z dodatkową inicjatywą. Wielokulturowymi spotkaniami w olsztyńskich liceach. Miały one na celu wdrażanie tolerancji, otwartości na "inność".

Dni Afryki to też element walki z polskimi stereotypami związanymi z Afryką?
-BN. Stereotypy to problemy nie tylko w Polsce. Trzeba zmienić sposób spojrzenia na Afrykę, którą Europejczycy znają wyłącznie poprzez media. Tymczasem media interesują przede wszytkim zjawiska negatywne: wojny, choroby, AIDS. Podczas Dni Afryki chcemy pokazać wielowymiarowość Afryki. Nie mówię, że nie ma tam chorób czy głodu. Ale jest też inna Afryka. My chcemy wypełnić tę lukę. Powiedzieć, że Afryka ma dużo do zaoferowania.

Dzięuję za rozmowę.

by Paulina Galanciak